poniedziałek, 25 stycznia 2010

Płomienne...

... serce oczywiście :)
z myślą o zbliżających się walentynkach wykonane, choć jakoś nie wyznaję tego święta ale postanowiłam serce zrobić, dla innych, co lubią i świętują :)
Kamień to labradoryt(chyba zaprzyjaźnię się na dłużej z tymi kamieniami) w srebrnej oprawie. Zaoksydowany i wypolerowany.



12 komentarzy:

  1. Śliczne!! A te wywijaski na serduszku kojarzą mi sie z obrączkami :) Nie wiem, czy to było zamierzone, ale fajnie można to wykorzystać :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne to serce! Sam kamień, jego kształt i to jak oprawiłaś całość w srebro. Cudo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. delikatnie wyszła to oprawa :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiekny, delikatny i kobiecy wisior

    OdpowiedzUsuń
  5. Kosimko:) Tworzysz prawdziwe cudeńka . Jestem zachwycona Twoimi pracami. Podziwiam fantazję i cierpliwość w tej technice.

    OdpowiedzUsuń
  6. Matko kochana przecież to istne arcydzieło podziwiam po stokroć:)
    Zapraszam do siebie po wyróznienie

    OdpowiedzUsuń
  7. pięknie wyszło! poza tym mam słabość do tego kamienia

    OdpowiedzUsuń
  8. Rewelacyjna praca, robisz artystyczne działa, podziwiam nieustannie. Beata - Ataboh

    OdpowiedzUsuń
  9. Oczywiście miało być dzieła :-)))) Beata

    OdpowiedzUsuń
  10. hej. czy można kupić od Ciebie ten wisior. prosze o informacje evka1987@o2.pl

    OdpowiedzUsuń