Dostałam fantastyczne zamówienie (dziękuję Pani Aneto:) na kolczyki a la Angelina tylko z drucików.
Pierwsza wersja była taka:
A po obejrzeniu przez klientkę i małej zmianie wyglądają tak:
To było niesamowite wyzwanie dla mnie i choć byłam w strachu podczas lutowania (było naprawdę bardzo dużo) to jednak udało mi się i jestem zadowolona z efektu. Trochę szczęście dla mnie że długi kolczyk miał być jeden bo nie wiem czy dałabym radę zrobić drugi taki sam ;)))
rewelacyjne!! sprostałaś wyzwaniu!! obłędny ten długi;)
OdpowiedzUsuńEfekt porażajacy, już zazdroszcze Pani Anecie a tobie Basiu jak zwyle talentu. Kolczyki sa wspaniałe!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne.
OdpowiedzUsuńNiezwykłe! Niełatwe wyzwanie:-) Pozdrawiam ciepło:-)
OdpowiedzUsuńpiekne!
OdpowiedzUsuńPoprostu piekne! Az dech w mej piersi zapiera. ;)
OdpowiedzUsuńno właśnie zastanawiałam się, jak zrobisz drugi identyko hehehe
OdpowiedzUsuńja nie przepadam za tak długaśnymi kolczykami, ale te maleńkie sztyfciki są śliczne!
śliczne!!!!:)wyglądają lepiej niż te Angeliny Hehe:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Emi
O jaaaaaaaaaaa... piękne są! Też mi się bardziej od oryginału podobają!
OdpowiedzUsuńo wowww!!! świetny:)
OdpowiedzUsuńTy naprawdę nie masz litości - mnie się już od patrzenia na te Twoje cuda oczy wielkie robią :) Ech....przepiękne....jak zwykle....
OdpowiedzUsuńPiękne kolczyki , pewna jestem żę drugiego potrafiłabyś zrobić tak samo :)
OdpowiedzUsuńwyszło super :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne i bardzo elegancki!
OdpowiedzUsuńWitam :) napisałam maila w sprawie wymianki :) Jeśli w takim razie interesowałyby Cię jedynie kolczyki to ja byłabym zachwycona takimi maluteńkimi kolczykami wkrętkami jak ten jeden malutki :)
OdpowiedzUsuń