poniedziałek, 26 listopada 2012

Moje z turkusem

Takie sobie zrobiłam kolczyki, które oczywiście pozostawiają wiele do życzenia... ale dla mnie to wyczyn. Nie wiem tylko jakie bigle do nich dobrać. W ogóle nic nie wiem, chęć tworzenia i wena mnie opuściła w tej ciąży co mnie trochę dobija, zwłaszcza jak oglądam Wasze blogi, zdjęcia i piękne prace, które tworzycie.







Autor: o

7 komentarzy:

  1. Marzena26 listopada 2012 03:27

    Są rewelacyjne

    OdpowiedzUsuń
  2. Katta26 listopada 2012 03:38

    Basiu olej szaleństwo hormonalne swojego organizmu, zobaczysz wena i cała reszta z czasem wróci do normy.
    Kolczyki są piękne - niezależnie, od tego co o nich myślisz :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Koraliki Beaty26 listopada 2012 03:54

    moim zdaniem super- a te kolorki mniam

    OdpowiedzUsuń
  4. Unknown26 listopada 2012 08:43

    hehehe Basiu co ty za wariactwa opowiadasz kolczyki są świetne, oryginalne, Twoje pomysły jak zwykle wykraczają poza granice... te mega pozytywne oczywiście;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kasiula26 listopada 2012 09:29

    Wow! Są przepiękne! Super wzór i bardzo fajne połączenie kolorów ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ann26 listopada 2012 13:37

    Są świetne :) a doskonale rozumiem ciążowy zastój, tez tak miałam. To chyba normalne i na szczęście mija :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Iris28 listopada 2012 11:16

    Piękne kolczyki.Jedno z moich ulubionych połączeń kolorystycznych.
    Wena na pewno wróci. Trzymam kciuki:)))

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)