poniedziałek, 26 listopada 2012

Moje z turkusem

Takie sobie zrobiłam kolczyki, które oczywiście pozostawiają wiele do życzenia... ale dla mnie to wyczyn. Nie wiem tylko jakie bigle do nich dobrać. W ogóle nic nie wiem, chęć tworzenia i wena mnie opuściła w tej ciąży co mnie trochę dobija, zwłaszcza jak oglądam Wasze blogi, zdjęcia i piękne prace, które tworzycie.







7 komentarzy:

  1. Basiu olej szaleństwo hormonalne swojego organizmu, zobaczysz wena i cała reszta z czasem wróci do normy.
    Kolczyki są piękne - niezależnie, od tego co o nich myślisz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. moim zdaniem super- a te kolorki mniam

    OdpowiedzUsuń
  3. hehehe Basiu co ty za wariactwa opowiadasz kolczyki są świetne, oryginalne, Twoje pomysły jak zwykle wykraczają poza granice... te mega pozytywne oczywiście;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow! Są przepiękne! Super wzór i bardzo fajne połączenie kolorów ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Są świetne :) a doskonale rozumiem ciążowy zastój, tez tak miałam. To chyba normalne i na szczęście mija :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne kolczyki.Jedno z moich ulubionych połączeń kolorystycznych.
    Wena na pewno wróci. Trzymam kciuki:)))

    OdpowiedzUsuń