...z pozytywnym wynikiem. A ten wynik poniżej na zdjęciach.
To oczywiście jeszcze nie koniec. Ale zacznę od początku.
Posypało się kilka pytań o sposób wykonania mojej pracy z zajęć jubilerskich, więc postaram się to jakoś wyjaśnić co i jak.
Na początku potrzebny był projekt w rzeczywistych rozmiarach, to pierwsze zadanie.
2. Cięcie miedzianej blachy, nożycami, żeby nie było że jakichś maszyn używam, nie ma łatwo.
3. Szkicowanie projektu na blachę, wiercenie, wycinanie (mikro piłką ręczną) wzoru i szlifowanie.
4. Cięcie kolejnego kawałka blachy jako podstawę dla wzoru.
5. Lutowanie wzoru do podstawy.
6. Wycinanie wzoru razem z podstawą, tak powstaje kółko jak na zdjęciach, ponowne szlifowanie i wyrównywanie brzegów.
7. Przylutowywanie kółka do wisiora.
8. Klepanie wisiora, żeby był wypukły.
I na tym koniec na razie, efekt widać na zdjęciach.
W środę będę kładła emalię kolorową, jeszcze nie zdecydowałam w jakich kolorach.
I to będzie koniec pierwszej pracy. Czekają już następne. :)
ale superowe zajęcia:)zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńO kurka!!!
OdpowiedzUsuńJakie to pracochłonne, ale efekt powalający. Blachę cięłam, nawet mosiężną, ale gdyby przyszło mi jeszcze wypiłowywać takie esy -floresy, to chyba bym się poddała. Jestem pod wrażeniem... ogromnym wrażeniem!!!
Bosko ! :) Fajna sprawa :)
OdpowiedzUsuńcałkiem artystycznie :)
OdpowiedzUsuńwpadnij do mnie, chcę umilić Ci wtorek..
wow ale napracowałaś się ,,jak jeszcze dojdzie emalia to faktycznie będzie cudo
OdpowiedzUsuńale kosmos! zazdroszczę umiejętności
OdpowiedzUsuńto jeszcze raz ja :D
OdpowiedzUsuńszklanka, o którą pytałaś jest do kupienia. Ma pojemność 240 ml, średnica podstawy - 5 cm, średnica "otworu" - 8 cm, wysokość - 10,5 cm. Dość grube, wytrzymałe szkło.
Szklanka kosztuje 20 zł + 12 przesyłka
:D