poniedziałek, 3 marca 2014

Biżuteria z żywymi kwiatami

Pokażę jeszcze co robiłam na zajęciach kursu florystycznego. To biżuteria z drutów oraz żywych roślin.
Pierwsza to bransoleta z przeznaczeniem na ślub lub inną uroczystość.




Druga praca to broszka:



6 komentarzy:

  1. wow nieziemskie.. ten "drut" na pierwszym zdjęciu...? - zdradzisz co to? wygląda cudnie.. zazdroszczę talentu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za miłe słowa :)

      żadna tajemnica, to drut aluminiowy płaski... z przeznaczeniem do florystyki... bardzo fajny jest choć dla mnie zbyt miękki... mógłby być trochę twardszy żeby konstrukcja tak łatwo się nie odkształcała... ale fajnie się z nim pracuje, jest bardzo plastyczny...

      Usuń