Zrobiłam taki wisior z sutaszu i miedzi. Mam tylko problem z wykończeniem, tzn połączeniem. Przyszyłam sutasz do drutów ale te nitki będzie widać bo przecież nie zalepię filcem też drutów, słabo by to wyglądało. Więc chyba odpruję ale co dalej?? może Wy dziewczyny mistrzynie sutaszu macie jakiś pomysł i podpowiecie mi jak to ładnie wykończyć???
Ten mój sutasz oczywiście jest taki sobie, jakiś pofalowany mi wychodzi ale ja do szycia mam dwie lewe ręce. ;)
Świetny jest - nie pruj go!!! Coś z pewnością da się wykombinować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetne :)
OdpowiedzUsuńCudo, szkoda go pruć, może jakaś mistrzyni sutaszu coś Ci podpowie.
OdpowiedzUsuńWygląda wspaniale !! myślę że moża stworzyć coś w rodzaju spodu z masy plastycznej... połączyć go ze stelażem z miedzi wypalić i wkleić sutaszowy środek. Widziałabym tu fimo miedziany metalik nr 27.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Nie chcę pruć całego tylko samo połączenie z miedzią... bo element sutaszowy jest zrobiony oddzielnie, musiałam tak zrobić żeby móc zaoksydować element miedziany.
OdpowiedzUsuńWspaniałe to połączenie miedzi i sutaszu! Co do łączenia to może dasz radę połączyć sznurkiem sutaszu...tzn paskiem w poprzek (może w 3-4 miejscach taki "chwytacz" wystarczy) i za całym gotowym elementem przyszyć i przykleić filcem nie zasłaniając miedzi...Coś chyba niejasno piszę ale nie jestem mistrzynią tylko tak "strzelam". Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO ile zrozumiałam dobrze agagbu to pomysł jest niezły. Całość wygląda super więc szkoda by było psuć :) Ciekawa jestem skąd masz sutasz bo mam wrażenie, że trafiły Ci się raczej miękkie sznurki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńkupowałam w Bukowcu, to są też twarde? hmmm nie wiedziałam...
Usuńale trudno muszą takie zostać... sutasz u mnie będzie tylko okazyjnie :)
Dziękuję za podpowiedzi, coś pokombinuję...
Pięknie się zapowiada. I niezwykle oryginalnie. Nie pruj tego! Może jakoś sznurkami sutaszowymi do podłapać?
OdpowiedzUsuńA sznurki może po prostu za mocno zszyłaś i dlatego się pofalowały.
Generalnie jest pięknie. Wierzę, że coś wymyślisz, by to dokończyć.
pozdrawiam
justyna
www.reczniestworzone.blogspot.com
Daj spokój, nie pruj tego !!!to jest jedna z piękniejszych rzeczy jakie ostatnio widziałam!
OdpowiedzUsuńPiękne :) I wspaniale będzie się prezentował jako broszka :)
OdpowiedzUsuńŚwietna praca!:) "Sutaszuj", do tego również masz rękę:))
OdpowiedzUsuńŚwietne połączenie sutaszu z miedzią, szkoda, tylko, że troszkę krzywo te sznurki zszyte... Pozdrawiam serdecznie. Tak czy siak, wisior robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńPiękna praca, połączenie dwóch technik które mnie zainteresowały od niedawna. Czytałam opis o Tobie i stwierdzam że mogę napisać to samo :) pozdrawiam panią architekt krajobrazu :) pracujesz w zawodzie??
OdpowiedzUsuń