Kiedyś robiłam tylko kolczyki... z czasem przekonałam się do naszyjników i wisiorków a teraz przyszedł czas na bransolety. Spodobało mi się ich robienie. Dziś następna, oczywiście z labradorytem.
Tak delikatna i piękna jest ta bransoletka, a inne prace równie zachwycające, że kiedy zajrzysz na mojego bloga znajdziesz dla siebie nagrodę - wyróżnienie!
w tej faktycznie można się poczuć jak grecka bogini.... piękna!
OdpowiedzUsuńjesteś czarodziejką:)
OdpowiedzUsuńDelikatna i elegancka
OdpowiedzUsuńDelikatna i elegancka ;) Tym razem już pod właściwym loginem :P
OdpowiedzUsuńUwielbiam bransolety. Ta jest bardzo ładna.
OdpowiedzUsuńśliczna
OdpowiedzUsuńGreat design!
OdpowiedzUsuńzakochałam się w tej bransoletce
OdpowiedzUsuńjakie cudo !!!!
OdpowiedzUsuńŚwietna bransoleta. Duża a jednak delikatna. Bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńPiękna bransoleta, widać, że labradoryty pokochałaś z wzajemnością:)
OdpowiedzUsuńWstąpiłam i wsiąkłam:)
OdpowiedzUsuńPrzejrzałam cały blog i jestem pod ogromnym wrażeniem!!!
Kobieto, jesteś Genialna!!!
Będę wracać:)
Buziaki***
Tak delikatna i piękna jest ta bransoletka, a inne prace równie zachwycające, że kiedy zajrzysz na mojego bloga znajdziesz dla siebie nagrodę - wyróżnienie!
OdpowiedzUsuńBoska!!!!
OdpowiedzUsuńPiękna!
OdpowiedzUsuńCudowna!
OdpowiedzUsuń